Niebezpieczny nawyk
Niby wszystko jest – szeroka ławka, umiejętności, niezłe mecze i nawet nienajgorsza skuteczność, ale klub właśnie zalicza najgorszy prolog w oficjalnych rozgrywkach pod auspicjami konińskiego OZPN. W minioną niedzielę Warta rozegrała najgorszy mecz w tym sezonie otrzymując srogie lanie od swojej imienniczki z Pyzdr. Klub popadł w niebezpieczny nawyk. Nawyk przegrywania.
Typowym przykładem kryzysu w drużynie był mecz z Wartą Pyzdry. Szybko stracone bramki, czyli scenariusz znany z wcześniejszych pojedynków, skutkowały brakiem wiary w zwycięstwo, zniechęceniem, nawarstwieniem się błędów, a w ostateczności brakiem woli walki i porażką. Tazła passa musi szybko się skończyć. Ten klub na to nie zasłużył, nie zasłużyli na to zawodnicy.
Czy największą słabością zespołu jest złe przygotowanie mentalne do zawodów? Przyczyn będzie więcej, ale tak samo jak w psychice potrafi zaistnieć nawyk wygrywania, w głowach zawodników może powstać nawyk przegrywania. To tylko pokazuje jak ważne jest przygotowanie mentalne niezależnie od ligi, w której się wystęuje. O formie piłkarzy w 75% decyduje pewność siebie.
Chyba pewności siebie brakuje nam teraz najbardziej… Czyuda się zmienić morale drużyny, przekonamy się już w niedzielę w meczu z SKP Słupca.
Bramka dla Warty Rumin: Łukasz Matuszczyk
Skład Warty Rumin: Tomasz Nowakowski, Piotr Walczak, Mateusz Kucharczyk, Michał Roszak, Przemysław Antczak, Zbigniew Tarłowski, Arkadiusz Wesołowski, Łukasz Matuszczyk, Adam Błaszczyński, Przemysław Wełnicki, Kamil Szczap
Komentarze