Jest dobrze - musi być lepiej

Przed nami 3 ostatnie kolejki tego sezonu. O ile wszystko wiadomo w przypadku awansu, o tyle nadal nie wiadomo, kto spadnie do niższej ligi. Zagrożone są 3 drużyny: Orlik Miłosław, Orły Huta Łukomska i nasz zespół. Pojedynkami z udziałem tych drużyn będą emocjonować się kibice konińskiej piłki na poziomie A-klasy. Spróbujemy podsumować dotychczasowe poczynania Warty Rumin w rundzie wiosennej i przedstawić możliwe scenariusze, jakie mogą wydarzyć się do końca sezonu.



Po  rundzie jesiennej nastroje w zespole nie były najlepsze. Klub zaliczył najgorszy w historii występ w pierwszej części rozgrywek z dorobkiem zaledwie 3 punktów w 11 pojedynkach. Na domiar złego dość niespodziewanie zespół w trudnym momencie opuścił trener.

Zarząd stanął przed trudnym zadaniem poukładania rozsypanych puzzli. A przecież jeszcze niedawno wszyscy świętowali  10 lecie istnienia klubu. Trzeba przyznać, że Panowie stanęli na wysokości zadania. Pozyskali człowieka, który samym swoim pojawieniem się tchnął  ducha optymizmu. Jerzego Banaszaka przedstawiać nie trzeba. To wyjątkowa postać i charyzmatyczna osobowość. Wiele pozytywnych rzeczy wydarzyło się w zespołach młodzieżowych. Powstały nowe grupy, a zainteresowanie udziałem w zajęciach w naszym klubie nadal jest bardzo wysokie. Do zespołu seniorów powrócił Dawid Siwek, a skład uzupełnili Maciej Banaszak i Robert Lenart. Rozpoczęły się przygotowania do rundy rewanżowej.

Terminarz powodował, ze dwie pierwsze kolejki to były spotkania z wymagającymi rywalami. Mecz z Tulisią miał swoje podteksty, ale nie pozwolił wyjść zwycięsko z pojedynku z byłym trenerem. Kolejna porażka, a raczej jej rozmiar wprowadził niepokój w szeregi Warty Rumin. Na szczęście przełamanie przyszło w wyjazdowym spotkaniu ze Zjednoczonymi Rychwał. Dalej było już tylko lepiej. Z dzisiejszej perspektywy szkoda tylko straconych punktów w spotkaniach z GKS Lisewo, Czarnymi Brzeźno i SKP II Słupca. Te pojedynki mogły zakończyć się wygraną podopiecznych Jerzego Banaszaka. O dyspozycji drużyny niech świadczy tabela, która uwzględnia wyłącznie wyniki tej rundy.

Ostatecznie jesteśmy w momencie, gdzie losy będą rozstrzygały się do ostatniej kolejki. Sytuację w znacznym stopniu ułatwiłyby zwycięstwa w spotkaniu z Orlikiem Miłosław oraz w arcyciekawym spotkaniu z Orłami Hutą Łukomską. Jednak dziś nie możemy przewidywać jak kończyć się będą pojedynki naszych bezpośrednich rywali. Większość zespołów gra o pietruszkę więc może sobie pozwolić na grę z udziałem zmienników czy młodszych zawodników. Jedno jest pewne - Warta będzie walczyć do ostatniej minuty tego sezonu. Kibice również będą z zespołem do samego końca.