Uroczysta gala z okazji 10-lecia działalności Warty Rumin

Uroczysta gala z okazji 10-lecia działalności Warty Rumin

Zapraszamy do zapoznania się z treścią sprawozdania z działalności klubu, które zostało przedstawione podczas uroczystej gali z okazji 10-lecia działalności K.S. Warta Rumin. Sprawozdanie przygotował i odczytał Zbigniew Tarłowski, Prezes Zarządu.

 

To już 10 lat, jak istnieje Stowarzyszenie Warta Rumin, wymiennie stosujące nazwę Klub Sportowy Warta Rumin. Tak, to już 10 lat. Czy my wszyscy pamiętamy, jak to było wtedy? Pierwsze plany, marzenia, młodzieńczy entuzjazm. Stajemy dziś przed Państwem wzbogaceni 10 letnim bagażem doświadczeń, porażek, ale i sukcesów. A przecież nikt na początku nie przypuszczał, że tak to się potoczy! Wielu życzliwych myślało...”a chłopacy pograją ze 2 miesiące w piłkę i im się znudzi” Tym bardziej cieszymy się na ten jubileusz i stajemy przed Państwem z całym naszym dorobkiem.

Klub Sportowy Warta Rumin został zarejestrowany w rejestrze Klubów i Stowarzyszeń w Starostwie Powiatowym 1 października 2004 roku. W skład komitetu założycielskiego weszli członkowie pierwszego zarządu – prezes Paweł Wisniewski oraz wiceprezesi Bartlomiej Tarłowski i Krystian Urycki. Skład pierwszego zarządu uzupełnili – Piotr Walczak, Mateusz Giezek, Przemysław Koprowski, Łukasz Tarłowski, Zbigniew Tarłowski i ówczesna przewodnicząca sekcji żeńskiej – Marta Zawierucha, dziś Marta Myślińska.

Ogromnym wysiłkiem pierwszego zarządu zmodernizowano płytę boiska trawiastego na stadionie w Ruminie. Koszt wykonania tej inwestycji to... – uwaga nie ma tu pomyłki 14 000 zł. (10000 ze środków Urzędu Marszałkowskiego i 4000 ze środków UG w Starym Mieście na zakup trawy). Pozostała część tej pracy wykonana była rękoma członków stowarzyszenia i mieszkańców Rumina. Siewu trawy dokonali św. pamięci Zdzisław Kujawa, św. pamięci Eugeniusz Kujawa, Grzegorz Tarłowski i Henryk Urycki. Nie potrafię zliczyć ile godzin społecznych tam wypracowano, ile godzin poświęcono na to, aby dopiąć wszystkie formalności. To wszystko wykonano społecznie – nie pobierając ani złotówki za żadną z setek, być może tysięcy przepracowanych godzin. Ogromną pomoc zaoferował i wykonał Ireneusz Hajdasz przekazując ciężki sprzęt do przewozu czarnoziemu i wyrównania nawierzchni boiska. A przecież jak trudno dziś o to, by zjednoczyć siły i wypracować wspólnym wysiłkiem dobro dla ogółu. Wtedy to się udało! To być może dlatego tak dbamy o murawę, dlatego wkładamy całe serce, by jak najlepiej utrzymać murawę stadionu piłkarskiego w Ruminie. Jakże często było tak, że koło domów trawa była po kolana, na boisku jednak musiało być zawsze idealnie skoszone. Przez osiem lat kosiliśmy kosiarką ogrodową o średnicy 50 cm. Koszenie takie trwało ok 5 godzin. W tym czasie trzeba było przejść ponad 20 km. Ze środków Rady Sołeckiej i własnoręcznym i społecznym trudem założono system nawadniania na stadionie. Pierwszy Zarząd nie tylko zadbał o infrastrukturę. Organizowane były także turnieje sołeckie w tenisa stołowego wespół z Urzędem Gminy, a także Gminną Komisją Rozwiązywania Problemów Alkoholowych oraz paczki świąteczne dla dzieci z Rumina. Tę chlubną tradycję chcemy kantynuowac dalej. Pamiętamy również wspólny wyjazd do pierwszoligowego Lecha Poznań.

Przy naszym stowarzyszeniu powstał zespół taneczny zderzenie, którego założycielką i instruktorką była Pani Justyna Szydłowska – dziś Justyna Tomczak. Cieszymy się, że dziś możemy podziękować dziewczynom za ich trud i wysiłek. Za te działania i szereg innych składamy serdeczne podziękowania dla pierwszego zarządu i wszystkich, którzy z nim współpracowali. Dziękujemy Panu Tadeuszowi Marciniakowi za ufundowanie pierwszych strojów piłkarskich (cieszymy się, że możemy dziś gościć wraz z małżonką syna – Michała Marciniaka z żoną). Dziękujemy Panu Józefowi Wiśniewskiemu za ufundowanie piłek, a także za wykonanie ram dla siatki przy bramkach. Pan Daniel Dęga z synami wykonał ławki na trybunach, Pan Grzegorz Tarłowski zespawał konstrukcję zadaszeń dla zawodników rezerwowych, a Pan Roman Kucharczyk wykonał ławki w tychże zadaszeniach. Obicia blachą dokonali Mateusz Giezek i Paweł Wiśniewski. Mateusz Giezek społecznie założył blachę na szatniach, za co również dziękujemy. Przy tych pracach nieocenionym wsparciem była pomoc ze strony Urzędu Gminy, Rady Sołeckiej i innych dobroczyńców i sympatyków Klubu.
 

Kolejny Zarząd ukonstytuował się 4 lata temu w składzie: prezes – Zbigniew Tarłowski, wiceprezes Paweł Wiśniewski, skarbnik – Piotr Walczak, sekretarz Mateusz Giezek. Zarząd ten kontynuował rozwój infrastruktury na stadionie w Ruminie. Chcę podkreślić, że pierwszy Fundusz Sołecki w całości został przeznaczony na wykonanie ogrodzenia stadionu piłkarskiego w Ruminie. Dzięki wsparciu ze stronu Urzędu Gminy zakupiono kontenery socjalne służace jako szatnie dla zawodników. Składamy podziękowania Panu Januszowi Janiakowi, który bezpłatnie udostępnił dźwig, aby konterenry te załadowac, i Panu Ireneuszowi Hajdaszowi, który je przewiózł. W szatniach tych wykonano generalny remont, zamontowano natryski – tu podziękowania dla Pana Arkadiusza Tomczaka. Dwa lata temu doczekaliśmy się traktorka do koszenia boiska trawiastego, środki na ten cel na wniosek Rady Sołeckiej i przy poparciu zebrania wiejskiego pochodziły z Funduszu Sołeckiego. Ogromne podziękowania dla osobistego zaangażowania Pana Wójta w doprowadzenie mediów na stadion – wody i prądu. Bez mediów nie moglibyśmy przecież właściwie funkcjonować.

Dziękujemy za sprawowanie opieki medycznej za meczach Panu dr Jackowi Kruckiemu, Pani Barbarze Tarłowskiej, a przede wszystkim członkom służb ratowniczych przy Ochotniczej Straży Pożarnej w Starym Mieście.

Mamy największą flagę w regionie, którą zaprojektował Pan Jacej Jaśkowiak, a zasponsorował Bartłomiej Tarłowski. Dziękuję Panom Zdzisławowi Walczakowi i Grzegorzowi Tarłowskiemu i Ireneuszowi Hajdaszowi za użyczanie sprzętu i poświęcanie czasu przy wałowaniu boiska, a także przy rozsiewaniu nawozu.

Pan Wójt mówi często o rozpędzonej machinie rozwoju gminy. Nasza lokomotywa, Panie Wójcie rozpędziła się również bardzo mocno. O aspekcie sportowym powie za chwilę Paweł Wiśniewski, ja tylko krótko napomnę, że wraz z awansem drużyny seniorskiej do wyższej klasy rozgrywkowej, zobligowani byliśmy do utworzenia grupy młodzieżowej. Rozwój grup mlodzieżowych, to zasługa pierwszego prezesa, dzisiejszego wiceprezesa Pawła Wiśniewskiego, który utworzył ówczesna sekcję orlik żak, która dziś jest już w grupie wiekowej młodzk starszy. Paweł Szanowni Państwo przez trzy lata pracy z młodzieżą nie zarobił ani złotówki, całą pracę trenerską wykonuje społecznie. Aktualnie nadal szkolimy dzieci w tej najmłodszej grupie wiekowej orlik żak.

Rozwój infrastruktury jest bardzo ważny, ale najważniejsi są ludzie, którzy tworzą klub. Tu wspomnieć muszę naszych trenerów. Pierwszym trenerem był Paweł Kawka. Znamy jego bezkompromisowość, fachowe podjeście do sprawy i perfekcjonizm. Po nim stery objął trener Janusz Piotrowski, o którym mogę powiedzieć, że ma złote serce. Nigdy nie zapomnę Panie trenerze Pana słów – chłopacy, dopóki jestem z Wami jesteśmy jak rodzina. Za to z całego serca dziękujemy. Od dwóch sezonów jest z nami trener Przemysław Wełnicki, który jak mało kto, zna się na rzemiośle piłkarskim. Trener Wełnicki nie bał się, gdy była taka potrzeba odwiesić buty z kołków i być grającym trenerem. Za to poświecenie i fachowość dziękujemy. Mamy też trochę młodszy pokoleniowo team szkoleniowców, który tworzą Paweł Wiśniewski i Dawid Płocharski. To nasi animatorzy z orlika w Starym Mieście. Myślę, że ich zaangażowanie i determinacja doprowadzą do tego, ze gmina Stare Miasto wraz z Klubem Sportowym Warta Rumin, będą potęgą szkoleniową w piłce nożnej.

Cóż byśmy zrobili bez sponsorów i ludzi dobrej woli. Urząd Gminy w Starym Mieście od początku wspiera klub i w ramach możliwości budżetowych i pozabudżetowych nam pomaga. Państwo Sylwia i Jacek Berger – właściciele supermarketu Intermarche w C.H. Ferio już dwukrotnie wspomogli nas w ramach Konwoju Muszkieterów, a także pokryli koszty wyjazdu naszej grupy młodzieżowej na doroczny Paquito Cup który odbył się nad morzem w Trzebiatowie. Naszym dobroczyńcą jest też Pan Janusz Janiak, który mamy nadzieję połknął bakcyla futbolu i będziemy dalej współpracować. Naszymi sponsorami byli również – Pan Ireneusz Hajdasz, Pan Krzysztof Kamiński, Państwo Ewa i Piotr Kamińscy, możemy liczyć na wsparcie ze Strony Starostwa Powiatowego w Koninie – tam korzystamy ze środków realizując zadanie publiczne polegające na szkoleniu dzieci i młodzieży.

Cieszymy się, że przyjazne są nam lokalne organizacje – Koło Gospodyń Wiejskich, Kółko Rolnicze, OSP Rumin i Radny oraz Rada Sołecka na czele z Panią Sołtys, a także Gminna Rada Sportu. Wzorowo współpracuje nam się z Konińskim Okręgowym Związkiem Piłki Nożnej. Dziękujemy Panu prezesowi i panu dyrektorowi za każdą przychylną decyzję i wsparcie. Naszym przyjacielem są Panowie Sypniewscy, którzy zawsze służą w uwiecznianiu ważnych zdarzeń, a Pani komendant Straży Miejskiej w Starym Mieście, Katarzyna Sypniewska dba o ład i porządek. Nie mógłbym nie wspomnieć o nieobecnym tu proboszczu Mirosławie Dereszewskim, który otrzymany przez nas szalik wywiesił w kancelarii parafialnej. Wisi tam niejako jako sztandar, bo przecież zawsze sztandarem dla klubu sportowego jest szalik, symbol więzi i braterstwa. Ks. proboszcz ufundował dla nas także komplet strojów piłkarskich, który wręczył nam podczas meczu jubileuszowego Warta Rumin - Przyjaciele.

Ten dzisiejszy jubileusz, to dzieło wielu rąk, umysłów i serc. Dedykujemy wszystkim, którzy w różny sposób nam pomagali. Za każdą okazaną pomoc i wparcie wszystkim dziękujemy.

Powiązana galeria:
zamknij reklamę

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości